Po sobotnich zmaganiach ze zmienną pogodą, niedzielna 6 Runda Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski rozpoczęła się przy przebijającym przez chmury słońcu. Na liście startowej znalazło się 59 samochodów; po sobotniej kolizji ekipa Romana Barana zdołała wyremontować uszkodzonego Mitsubishi Lancera i kierowca Automobilklubu Rzeszowskiego pojawił się na trasie, podobnie jak Fabian Czub (Automobilklub Polski), którego Honda Integra zaczęła się w sobotę palić.
W pierwszym podjeździe treningowym pasjonująca walkę stoczyli lider klasyfikacji generalnej GSMP, zwycięzca sobotniej odsłony wyścigu Grzegorz Rożalski (Mitsubishi Lancer EVO IX AMS) z drugim wczoraj Robertem Sługocki (Automobilklub Krakowski, Mitsubishi Lancer EVO X). Tym razem Sługocki był szybszy o 00,02 sekundy.
W drugim podjeździe treningowym Rożalski przyspieszył i jadąc ze średnia prędkością 126 km/h zbliżył się do rekordu trasy ustanowionego przez Szymona Łukaszczyka w 2019 na 1,075 sekundy.
Więcej informacji: https://motosport.pzm.pl/2024/06/23/robert-slugocki-wygrywa-na-magurze/
[inf. ze strony www.pzm.pl]