Korzystający z dobrej pozycji na drodze Andreas Mikkelsen i Torstein Eriksen (Hyundai i20 N Rally1 Hybrid) najlepiej rozpoczęli piątkową część rywalizacji w ORLEN 80. Rajdzie Polski, siódmej rundzie mistrzostw świata. Na dwóch odcinkach, które rozegrano w pierwszej pętli, Norwegowie wypracowali 7,4 sekundy przewagi i prowadzą w klasyfikacji zawodów.
Piątkowy etap zawodów to blisko 115 km rywalizacji na szybkich, szutrowych odcinkach specjalnych na wschód od bazy rajdu w Mikołajkach. Wśród czterech zaplanowanych na dziś prób jest najdłuższy w rajdzie odcinek Stańczyki (29,4 km), a także oesy Wieliczki (12,9 km) oraz Olecko (13,2 km). W harmonogramie przewidziano po dwa przejazdy wspomnianych prób bez przerwy na serwis w Mikołajkach. Między pętlami załogi mogły jednak zaopatrzyć się w świeże gumy podczas 15-minutowej strefy zmiany opon w Olecku. Drugą dzisiejszą pętlę zakończy widowiskowa, równoległa rywalizacja na torze Mikołajki Arena (2,5 km).
Choć już piątkowy poranek był upalny, to prognozy pogody ostrzegały przed możliwymi burzami. Te jednak nie przeszły nad oesami i w trakcie pierwszej pętli zawodnicy rywalizowali na suchej nawierzchni i przy słonecznej pogodzie.
Przed południem rozegrano jednak tylko dwie z trzech zaplanowanych prób. Odcinek specjalny Wieliczki został przerwany, a następnie odwołany ze względu na nieprzestrzeganie zasad bezpieczeństwa przez niesfornych kibiców.
Zarówno starcie na oesie Stańczyki, jak i Olecko wygrali Mikkelsen i Eriksen. Załoga Hyundaia ruszała na trasę jako ósma, więc odcinki były już „odkurzone” z luźnego szutru i piasku przez zawodników jadących przed nimi. To oznaczało, że Norwegowie mieli lepszą przyczepność, z której skrupulatnie skorzystali.
Więcej informacji: https://motosport.pzm.pl/2024/06/28/mikkelsen-liderem-po-pierwszej-petli/
[inf. ze strony www.pzm.pl]