Więcej załóg, wyższe tempo rywalizacji, nowe twarze i samochody – otwierający zmagania w Millers Oils HRSMP to zapowiedź znakomitego sezonu w historycznym czempionacie – cyklu, który na wielu kibiców działa jak magnes. Podobnie jak imponująca jazda Artura Sękowskiego i Pawła Pochronia (BMW M3) – zwycięzców pierwszej tegorocznej rundy.
W rajdach samochodowych drugi, to pierwszy przegrany, ale w przypadku Millers Oils Historycznych Rajdowych Samochodowych drugi sezon zapowiada się jeszcze lepiej niż pierwszy.
Marka Millers Oils już drugi rok z rzędu jest sponsorem tytularnym Historycznych Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski. Firma działa od 1887 roku. John Watson Millers – założyciel firmy – od samego początku oferował klientom oleje, których jakość jest ściśle przestrzegana. Do dziś jest to nadrzędną wartością marki.
Brytyjska firma jest obecna na pięciu kontynentach, angażując się również w sporty motorowe. Także w Polsce sukcesy odnosili zawodnicy korzystający z produktów Millers Oils, m.in. Jari Huttunen (mistrz Polski w sezonie 2020) czy Marek Suder – dwukrotny zwycięzca rywalizacji w historycznym czempionacie (2021 i 2022). W naszym kraju dystrybucją produktów Millers Oils oraz doradztwem technicznym w zakresie środków smarnych zajmuje się firma DIFF ze Słotwiny koło Świdnicy.
Dziewiąty sezon rozgrywania rajdów historycznych w randze mistrzostw Polski składa się z sześciu asfaltowych rund. Pierwszą okazją do zobaczenia legendarnych samochodów rajdowych w akcji był 53. Rajd Świdnicki (26-27 kwietnia). Najstarsza impreza w kalendarzu HRSMP już od samego początku cyklu, a więc 2017 roku, stanowi jego pewny i stały punkt.
[Inf. ze strony www.pzm.pl]